Przygotowałam dla Was poradnik krok po kroku jak upleść wianek z gałęzi. Dzięki opisowi kolejnych etapów bez problemu każdy poradzi sobie z tym zadaniem. Mój wianek ozdobiłam mchem i sztucznymi kwiatami. Dekorowanie dokładniej opisywałam w jesiennym wieńcu sprzed dwóch lat (znajdziesz tam również opis zrobienia wieńca z szyszek). Koniec wstępu - do dzieła!
Przyznaję - jestem szczęściarą. Przyczaiłam moment kiedy spółdzielnia spóźniła się z przycinaniem żywopłotów i korzystając z okazji wyręczyłam ich ;) Moje gałązki (oczywiście obrałam je z liści) były długie na ok. 80-100cm, gapa ze mnie bo nie przeliczyłam ile ich było, ale szacuję, ze około 30-40. Oprócz gałązek przydadzą się sznurek (może być też drut florystyczny) i nożyczki.
Związujemy jej końce (najlepiej w dwóch miejscach).
Dookoła pierwszej gałązki zaplatamy drugą. Nie przejmujemy się wystającym końcem gałązki.
Stopniowo wplatamy kolejne gałązki.
Można wciskać początek i koniec gałązki pomiędzy poprzednie, dzięki czemu wianek będzie równiejszy.
Dodając kolejne gałązki można pomóc sobie gdzieniegdzie sznurkiem.
Przyciągając wieniec w kilku miejscach prościej będzie nadać mu okrągły kształt.
Końcowe gałązki staramy się doplatać tak, żeby zaginały końce poprzednich.
Te końce, które pozostaną wystające można odciąć teraz albo odłamać jak wieniec podeschnie.
Tak wyglądał gotowy do suszenia wieniec. Poniżej przygotowałam poszczególne etapy na jednym zdjęciu, jeżeli ktoś miałby ochotę wydrukować sobie ściągę. Można też śmiało udostępniać dalej. Niech się plecie!
Inne posty o wiankach:
śliczny ten wianek !
OdpowiedzUsuń