Odpowiadam jednym tchem - bo są ładne, wielofunkcyjne, naturalne, ekologiczne i za darmo. Przed nami wielkie szyszkowe szaleństwo, które swoje apogeum osiągnie w przedświątecznym okresie. Można robić z nich wieńce, przyklejać, doklejać, malować i wieszać. Albo kłaść jak kto woli. Wystarczy kilka(naście) szyszek i chwila czasu między pakowaniem prezentów, a pieczeniem ciasteczek i pyk już dekoracje gotowe. Żeby był czas na zebranie szyszuniek inspiracje mimo, że w większości świąteczne dodaję już teraz. Wieniec roboty mojej, jeżeli chcecie zrobić podobny to tutaj znajdziecie post, w którym tłumaczyłam wszystko od początku do końca. Reszta inspiracji wyszukana w sieci, podlinkowana do źródła.
Poza tym z prawej strony bloga do Waszej dyspozycji pozostaje banerek, który przekieruje Was wprost do kopalni świątecznych pomysłów. No to jak, gotowi?
marzy mi się wianuszek z szyszek! mam nadzieję ze jeszcze zdaze go zrobic:)
OdpowiedzUsuńZdążysz zdążysz, tylko dorwij jakiegoś iglaka i mocno nim potrząśnij coby oddał szyszunie ;)
UsuńAż mam ochotę coś stworzyć z szyszek, myślę o choineczce z dużej szyszki :) dzięki za inspiracje biedroneczko :) :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż efekty :)
Usuńsuper pomysły szyszkowe :)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły, ja mam uzbierane i część już wykorzystałam na wieniec i na choinkę z szyszek ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na cany ;)
OdpowiedzUsuńKropka
Na wieniec jesienny wykorzystałam podłużne szyszki świerkowe, ale zebrałam jeszcze całe mnóstwo sosnowych i nich mam nadzieję wykombinuję coś na świąteczne dekoracje :)
UsuńCzemu u nas na osiedlu same liściaste drzewa? Sic! Ale obiecuję, że jak znajdę jakąś szyszkę to twórczo ją wykorzystam!
OdpowiedzUsuńTo musisz zrobić wycieczkę do iglastego parku albo lasu :) U mnie na osiedlu z kolei jest mnóstwo szyszek :)
UsuńNo to zbieram - koniecznie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ty jesteś tak twórcza, że aż polecę do Ciebie zaraz sprawdzić co ciekawego z tych szyszuniek wymyśliłaś :)
Usuń