Hej! Pewnie zastanawiacie się czy zapomniałam o moim świątecznym projekcie, bo od tygodnia nie pojawiło się kalendarium. Wybaczcie. Po prostu potrzebowałam kilku chwil, żeby wszystko logicznie poukładać. Poniżej przedstawiam zarys podziału pomiędzy miesiące. W miarę upływu tygodni będę poszczególne punkty rozpisywać na całe posty. Wyszukałam też dla Was piękny świąteczny organizer do darmowego wydruku (kliknięcie na zdjęcie przeniesie Was na stronę gdzie znajdują się pliki).
Dzięki niemu planowanie stanie się o wiele przyjemniejsze!
W najbliższym tygodniu zajmiemy się PREZENTAMI.
Świetną sprawą są listy prezentowe (o nich i o innych listach pisałam >tu<), jeżeli jednak takich nie posiadacie nie wpadajcie w panikę. W najbliższych dniach zasypię Was pomysłami na prezenty dla Waszych najbliższych. Będę Was też gorąco namawiać do kupowania rzeczy ręcznie wykonanych. Rękodzieło górą!
październik
przemyśleć prezenty
listopad
kupić/zrobić prezenty
generalne porządki
kupić/zrobić kartki
kupić/zrobić kalendarz adwentowy
grudzień
kupić/zrobić świąteczne ozdoby
dalsze porządki
ułożyć świąteczne menu
upiec ciasteczka
wysłać kartki
zapakować prezenty
przygotować potrawy
kupić i ubrać choinkę
ah ty kochana świrusko! ty to na punkcie świąt masz bardziej pokręcone niż ja, a wiedz, że jestem maniaczką świąteczną hihi ;P i za to Cię tak uwielbiam! już w głowei mam plan na prezenty, ale poza tym na nic więcej hehe ;P
OdpowiedzUsuńa w planie grudniowym zapomniałaś o jeszcze bardzo ważnej rzeczy: duchowo i z całą mocą przeżyć święta, z uśmiechem na ustach i szęściem i rodziną dookoła nas :)
ściskam :*
To pomyśl, że jeszcze bardziej zakręcony w temacie Świąt jest mój Mąż ;) A o tej najważniejszej rzeczy absolutnie nie zapomniałam! Ułatwiam Wam (i sobie) zorganizowanie się właśnie po to, żeby więcej czasu móc poświęcić na to co najistotniejsze w Świętach :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńczekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńZa chwil kilka ukaże się następny post z tej serii - już się pisze :)
Usuńdobry pomysł, żeby prezentami zająć się juz w listopadzie :) ja zwykle zostawiałam to na 20-22 grudnia i biegałam po galeriach handlowych jak szalona. Mimo że klimat był świateczny i przyjemny to takie kupowanie prezentów mnie stresowało niesamowicie. Z drugiej strony może w tym roku sama coś stworzę dla bliskich..
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej!
Ja zdecydowanie wolę przemyśleć i kupić wcześniej. Omija się tłumy w sklepach i panikę kiedy nie można znaleźć niczego wartego uwagi. A własnoręcznie wykonane prezenty to świetny pomysł!
UsuńJa jak pomyślę o świętach to dostaję wysypki :) Natomiast komentarz we grochy, natchnął mnie niesamowitym optymizmem :)
OdpowiedzUsuńPrzekapitalne te plannery :) Ten z bombeczkami jest śliczny :)
To dobrze, że we grochy Cię przekonało, że Święta to nic strasznego :) Mnie też się podobają te plannery :)
UsuńJa z październikowej wypłaty kupiłam prezenty dla 3/4 osób, w następnym miesiącu kupię resztę i zrobię te hand made. Kartki świąteczne też mam już zrobione.
OdpowiedzUsuńLubię taką organizację, przez to przygotowania do świąt nie kojarzą mi się z pośpiechem i dużym wydatkiem :)