Dodający energii koktajl wypity, pora na zdradzenie Wam kilku kartkowych tricków. Ale zanim to nastąpi podaję przepis na bardzo smaczne smoothie: garść szpinaku, banan, łyżka masła orzechowego (a może nawet dwie) i mleko ryżowe - no mówię Wam niebo w gębie! Nie mogłam się powstrzymać, musiałam Wam go polecić. A teraz już spokojnie zajmiemy się kartką.
Kartka powstała jako inspiracja dla Was w wyzwaniu Art-Piaskownicy (tak, tak - należę do DT Art Piaskownicy i radość mnie z tego powodu nie opuszcza). Obiecałam sobie taką małą misję, że postaram się pokazywać w moich pracach proste rozwiązania, które bez problemu możecie wykorzystać w swoich pracowniach. Co my tu mamy ciekawego?
1) Niby to banalne, ale warto poznać tą zależność - boki z granatowego papieru w ludowy motyw są wytargane z papieru i tu prosty myk - jeżeli chcecie uzyskać biały brzeg musicie targać papier "do góry". Ręką dociskamy do podłoża tą część, którą chcemy użyć w kartce, a resztę papieru odciągamy do góry. Można to potrenować na zwykłej kartce. Dzięki temu uzyskujemy efekt "wytargania", który bardzo lubię.
2) Kilka koralików i drucik. Nawlekamy i zakręcamy w okręgi.. Mały model wszechświata jest gotowy do zamocowania na kartce. Równie dobrze nadadzą się do tego sznurki - najlepiej w miarę sztywne, można wykorzystać też żyłkę. Koraliki za kilka złotych kupimy w pasmanterii - ja najczęściej wykorzystuję pojedyncze egzemplarze, które zostają mi z tworzenia innych prac.
3) Jeżeli tak ja ja lubicie robić kartki świąteczne, a mieszkacie w mieście, w którym nie ma sklepów ze specjalistycznymi akcesoriami do scrapbookingu koniecznie zerknijcie w grudniu do pasmanterii. Często bywają tam cekiny-gwiazdki, świąteczne naprasowanki, wypukłe aplikacje np. choinki, prezenty, dekoracyjne taśmy, świąteczne klamerki itp. W tym roku wykorzystałam nawet materiał z niewielkimi motywami - po prostu przyszyłam je na maszynie do kartek.
4) I na koniec kieszonka z puchem. W dużych marketach budowlanych można kupić dwustronną taśmę klejącą, która w środku jest niczym pianka. To świetny patent, można ją docinać w dowolne kształty, które są nam akurat potrzebne. Żeby zrobić kieszonkę wycinam dwa długie pasy i przyklejam po bokach narożników. Dzięki temu po naklejeniu na kartkę zyskuję "kieszonkę", którą w tej kartce wypełniłam watą kosmetyczną - po prostu "rozmontowałam" waciki kosmetyczne.
No to teraz Wasza kolej! Serdecznie zapraszam do zabawy w Art-Piaskownicy, na zachętę zdradzę, że to wyzwanie jest sponsorowane - do wygrania jest torba z dwoma zestawami papierów do scrapbookingu od Bee Scrap. Do tworzenia, gotowi, START! A gdyby ktoś potrzebował polecam archiwalny wpis, w którym znajdziecie jeszcze więcej kartkowych tricków.
Stać, stać - zanim pomkniecie na Art-Piaskownicę i zatopicie się w tworzeniu swoich dzieł uzupełnijcie proszę blogową ankietę - dzięki niej będę wiedzieć, w którą stronę ma popłynąć mój blog w tym roku.
Łapcie stery w swoje ręce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz