Pozostajemy w ślubnych klimatach, które teraz będą częściej pojawiać się na blogu, a to za sprawą kilku klientek, którym miałam przyjemność robić ślubne dodatki. Była już notka o Ecili i jej grzebyku, o Kati i jej dodatkach, zapowiedź broszek do butów pewnych druhen, a dzisiaj przyglądniemy się bliżej rzeczom zrobionym dla Kasi S. a właściwie to teraz już Kasi D. czyli mojej dobrej koleżanki, wokalistki, z którą kiedyś miałam przyjemność grać w zespole (stare czasy :P).
Kasia przyniosła naszyjnik upolowany gdzieś na wyprzedażach z myślą przerobienia go na ślubne dodatki, powstała z niego spinka do włosów i ozdoby do butów. Dodatkowo wykonałam dla Niej srebrne kolczyki z perłami hodowlanymi i kryształkami Svarowskiego.
Zresztą - koniec gadania !
Resztę zobaczycie na zdjęciach (tutaj składam serdeczne podziękowania Kasi za ich udostępnienie, ostatnie pięć zdjęć wykonał Michał Sanocki) !