Powiew świeżości




Kto był na moim blogu wcześniej i skusił się, żeby zobaczyć cały post wie już skąd pomysł na tytuł. Właściwie było to natchnienie chwili, ochota na zmianę, na coś bardziej wiosennego, jasnego i optymistycznego, oczywiście czarno-czerwone elementy pozostają - jak na biedronkę przystało :)

Która wersja podoba się Wam bardziej ?

A teraz przejdźmy do konkretów - na zdjęciach przepiśnik. Jest całkiem spory (format trochę większy niż zeszyt a5). Z tyłu ma praktyczne folie, w których można schować przepisy wycięte z czasopism. Babeczka pomalowana kredkami akwarelowymi - od momentu kiedy koleżanka uświadomiła mi, że można użyć je do malowania stempli jestem absolutnie zachwycona tą techniką :)
Sprezentowany Mamie, jak zresztą wiele rzeczy które tworzę. Tak to jest, że szewc bez butów chodzi....ciężko mi znaleźć czas żeby zrobić coś dla siebie, ale na rzeczy dla innych zawsze znajdzie się chwila :)

Też tak macie ?

6 komentarzy:

  1. bardzo fajny
    Sama z czymś dla siebie to najbardziej wybrzydzam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Ja dla siebie wybrzydzam mniej i przymykam oko na jakieś ewentualne niedociągnięcia, które denerwują mnie jeżeli dana rzecz ma być dla kogoś.

      Usuń
  2. Jak dla mnie kapitalny przepiśnik - podoba mi się całkowicie!
    A że szewc bez butów chodzi, to już taki lajw - mi też łatwiej znaleźć czas by zrobić coś dla innych, a na siebie jakoś już sił nie starcza...
    Pozdrówki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ajajaj... ale sie tu pozmieniało :) nie było mnie przez kilka dni i widzę wiosenne zmiany :) miło, bo przejrzyście :)śliczne rękodzieło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, u Ciebie świetne notki :) Coraz lepsze !

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...