Fioletowe zawijasy

Broszki powstały jeszcze przed przerwą świąteczną. Materiał kupiłam na jesień i od tego czasu jakoś nie mógł doczekać się wykorzystania. Odnalazłam go kiedy dla Niwki poszukiwałam "czegoś" w fioletowym kolorze z czego mogłabym zrobić broszki. Wtedy też natchnęło mnie, żeby zrobić z niego takie urocze zawijaski. Jak to zwykle szyłam je gdzie popadło m.in. w pociągu i będąc z przyjaciółkami na grzanym winie. I oto są (w dwóch wersjach, bo jak zwykle nie wiem, które lepsze ;) )



PS Pamiętam Sandro, że chcesz takie - przez weekend majowy zrobię jedne specjalnie dla Ciebie :)

2 komentarze:

  1. dzisiaj przeglądając Twoja twórczość, gdy popatrzyłam na te zdjęcia to powiedziałam do M.: właśnie, muszę się przypomnieć, że też takie chciałam i zjeżdżając scrollem w dół zobaczyłam ten PS :) miło się zrobiło na duszy;)
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się bardzo, że Ci miło :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...