Lubię wykorzystywać rzeczy, które z pozoru nadają się już tylko do wyrzucenia. Weźmy takie na przykład jeansy. Ileż z nich można jeszcze zrobić, nawet jak tu i ówdzie przetarte albo splamione. Dzisiaj pokażę jak uszyć z nich balerinki (kapcie), a wiosną z górnej części spodni (i z resztek nogawek) uszyjemy mocną torbę na zakupy. W najbliższy piątek zapraszam na jeansowo-handmade'owe inspiracje wyłowione w sieci.
Do uszycia kapci użyłam spodni męża (oddał je dobrowolnie!). Miałam kiedyś podobne kapcie uszyte z bawełny i były bardzo fajne, tyle że mało wytrzymałe. Mam nadzieję, że jeansowe posłużą dłużej. Oprócz spodni potrzebujemy jeszcze materiał na wewnętrzną stronę, szpilki, nici, wydrukowany wykrój i "coś" do jego odrysowania na tkaninie (u mnie mydło krawieckie), nożyczki i maszynę do szycia. Nie będę się tu wymądrzać co i jak zrobić, bo w szyciu na maszynie stawiam dopiero pierwsze kroki. Odeślę Was za to do tutoriali, które przetestowałam i które mogę z czystym sumieniem polecić. Wykrój wzięłam stąd, ale ta instrukcja szycia bardziej przypadła mi do gustu. Taką hybrydę stworzyłam ;) U mnie podejrzyj tylko sposób rozmieszczenia wykroju na spodniach - część powyżej kroku będzie nam potrzebna na torbę, tak jak reszta nogawek (powstanie z nich dół torby i jej rączki). Tutorial torby najprawdopodobniej pojawi się w kwietniu (będzie w całości mojego autorstwa, także trzymajcie kciuki!), jeżeli nie chcesz go przegapić polecam zapisać się na newsletter. A teraz do wykroju i szycia marsz!
