Lekarstwo dla zmysłów na nadchodzącą zimę.

Lekko pomarszczone śliwki węgierki i krąglutkie, czarne jak noc porzeczki. Agrest wyrwany z objęć kolczastych gałązek i maliny pachnące jak marzenie. Opieńki niechciane przez innych grzybiarzy i wypatrzone czujnym okiem prawdziwki. Kalafior co ma piękne różyczki i botwinka prosto z działeczki. Całe wiadro ogórków, co zielone noszą garnitury. Papryki opalone na słońcu i aromatyczne pomidory. Soczyste jabłka zaprzyjaźnione z aronią pilnie strzeżoną przed ptakami. Wielkie kapusty w doborowym towarzystwie marchewek.

Zapachy i smaki lata zamknięte szczelnie w słoikach.

Lekarstwo dla zmysłów na nadchodzącą zimę.

Ładnie zapakowane domowe przetwory idealnie sprawdzą się w roli prezentu.

A zamiast kwiatów świeżo upieczony chleb z chrupiącą skórką.

W tym roku w słoikach zamknęłam:

buraczki z papryką

paprykę konserwową w miodzie

suszone pomidory

marynowane pieczarki/opieńki/prawdziwki

 różową sałatkę wielowarzywna

sałatkę z kapusty i czosnku

marynowany kalafior

botwinkę pasteryzowaną

sałatkę z czerwonej kapusty

ogórki korniszone

ogórki z curry

jabłka i gruszki z aronią

plumellę (powidła śliwkowe z kakao)

powidła śliwkowe klasyczne

powidła śliwkowe z winogronami i Porto

nalewkę z czarnej porzeczki

nalewkę z aronii

sok z aronii

chutney z agrestu

dżemy z malin

dżem z brzoskwini i bananów z lawendą

ketchup

ajvar

Jeżeli macie ochotę otrzymać przepisy, mogę podesłać drogą mailową.

Piszcie na czarnabiedronka.c@gmail.com

PS Ozdobnych, cienkich papierów do otulenia zakrętek słoików szukajcie w zaprzyjaźnionej kwiaciarni.