Tak jak obiecałam, kończymy z tematem walentynek i od razu przechodzimy w tematy wiosenne. Za oknem co prawda leży jeszcze śnieg, a temperatura oscyluje w okolicach 0 stopni, ale mam nadzieje, że jak zacznę publikować kwiaty i barwy radosne to zrobi się cieplej (choćby tylko na sercu). Na przebiśniegi i pierwiosnki jeszcze za wcześnie, ale w mojej pracowni wykiełkował już całkiem sporej wielkości kwiat w energetycznych bordowo-czerwono-pomarańczowo-żółtych kolorach :) Ten okaz jest już zarezerwowany, ale jest szansa, że wykiełkują następne ;)
Chcecie więcej wiosennych postów ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz